Witam!
Jakoś tak się złożyło, że w ferworze przygotowań do bardzo ważnej imprezy, jaką niewątpliwie są Poznańskie Targi Gier (Poznań Game Arena), niestety nie było czasu oddać w Wasze ręce numeru bardzo obfitego w teksty. Niemniej nie sądzę, że numer ten jest zły. Udało się zrealizować test napędów optycznych, które co tu dużo mówić stanowią lwią część tekstów w tym numerze. Niestety nie ma w tym miesiącu wielu programów, stron internetowych, które zrecenzowaliśmy. Nie znaczy to wcale, że działy te trzymają się źle. Recenzenci zarzekają się, że w przyszłym numerze będzie dużo lepiej.
Pomimo braku czasu liczę, że numer ten zadowoli Wasze jak zawsze nienasycone apetyty. Na opinie czekamy na naszym załogowym forum. Po ostatniej burzy na temat artykułu, traktującego na temat dysku twardego liczę na Wasz równie silny odzew.
Niestety, nie miałem czasu zaprezentowania Wam programów, które ukazały się w styczniu. Mam olbrzymi zawał pracy związany z moimi studiami, jednak postanowiłem zorganizować sobie czas w ten sposób, aby zajęcia związane ze współpracą z magazynem nie kolidowały z resztą czasu poświęconą na sprawy prywatne. Być może skutek będzie widoczny już na dniach, lecz niczego nie obiecuję.
|  |
Muszę wspomnieć szerzej o PGA. Jak już pewnie zdążyliście się dowiedzieć Załoga tam będzie i to na bank. Powstrzymać nas może jedynie globalny kataklizm. Będzie możliwość porozmawiania z nami, wzięcia autografów, poznania redakcyjnych sierotek, które ostatnio narzekają na nas, choć nie wiemy dlaczego :). Być może radosna konwersacja z Wami pobudzi je do życia. Niemniej jednak Załoga nie będzie jedynie uczestnikiem w tej imprezie, w Wasze ręcę oddamy komputery z najnowszymi gierkami, poza tym na naszym stoisku będą ciekawe turnieje z atrakcyjnymi nagrodami (nie chodzi o uścisk dłoni). Zachęcam Was gorąco do wzięcia udziału w tych targach, gdyż impreza szykuje się przednia, a doborowe towarzystwo, które się pojawi, nie pozwoli Wam się nudzić. Po więcej szczegółów zapraszam na oficjalną stronę targów.
Gdyby doba miała 48 godzin, a człowiek nie musiałby spać, z pewnością zobaczylibyście w tym numerze więcej tekstów. Niestety, tak nie jest i nic nie wskazuje na to, że coś się zmieni. Styczeń zawsze był trudnym miesiącem ze względu na sesję i na koniec semestru w szkołach. Liczę, że wraz z końcem ferii wszyscy przystąpimy do aktywniejszej pracy i damy z siebie wszystko już w nadchodzącym numerze. ¤
Wasz Ojciec Prowadzący
|