|
|
Ból duszy, który wykrzywia ciało... Ucieczka przed rzeczywistością... w cielesność, fizjologię, rozkosz.
Wykrzywioną, ale i - malowniczą.
"Ostatnie tango w Paryżu". Francis Bacon. Jan Saudek. |
|
On (Marlon Brando) jest 45-letnim Amerykaninem mieszkającym w Paryżu. Właśnie zmarła mu żona. Został pusty Paryż, ciemne, hotelowe jaskinie... i ból.
Ona (Maria Schneider), jest to śliczną 20-letnią Paryżanką, zaręczoną z młodym filmowcem.
Młodziutka, eteryczna, pstrokata...
Każdemu z nich - czegoś brak.
Przypadkowe spotkanie staje się ... początkiem, ucieczką... końcem?...
Obydwoje zagłuszają dręczącą ich pustkę - cielesnością, rozkoszą, perwersją.
Osławiony obraz Bernardo Bertolucci'ego. Niegdyś - głośno zakazany owoc. Dziś - jedna z bardziej znanych ikon klasycznego kina.
Świetne zdjęcia Vittorio Storaro - wzorujące się na poetyce i metaforze malarstwa Francisa Bacona.
Chodź z nieco inną symboliką, podobną poetykę wykorzystuje znakomity fotograf, nasz sąsiad z południa - Jan Saudek.
___________________________
"Ostanie tango w Paryżu",
reżyseria - Bernardo Bertolucci;
zdjęcia - Vittorio Storaro
scenografia - Ferdinando Scarfiotti
___________________________
Malarstwo - Francis Bacon
___________________________
Fotografia - Jan Saudek
____________________________
|