ZalogaG.pl :: Magazyn popkulturalny. M.in. gry komputerowe, muzyka, film i książka.


 r e k l a m a


Czytelnia

- Wstępniak: "Politowania godna literatura"

Recenzje
- Anna Bojarska - Bóg pali cygara
- David Kahn - Szpiedzy Hitlera
- Dorota Terakowska - Ono
- Jacek Dukaj - Perfekcyjna niedoskonałość
- Jacek Piekara - Miecz Aniołów
- Marcin Mortka - Wojna runów
- Michel Houellebecq - Platforma
- Paulo Coelho - Weronika postanawia umrzeć
- Tomasz Piątek - Bagno
- Witold Jabłoński - Uczeń Czarnoksiężnika

Artykuły
- Garbate myśli - porcelanowy świat
- Koperty do lamusa
- Pamięć nieświęta, święta niepamięć – odsłona 2.




| Tomasz Daniel Dobek

Pamięć nieświęta, święta niepamięć – odsłona 2. (felieton)


Znów będzie kilka migawek; pamiętam je mocno, albo raczej - to one mocno pamiętają mnie. Wracają, psiakrew, przy byle okazji, znikąd i zewsząd, uczepiwszy się raz głowy, zapuściły korzenie głęboko, i teraz kiełkują, czy mam na nie ochotę, czy nie . Zresztą – ochota akurat najmniejszą gra tu rolę...

 

 

Karol i Kurczęta.

 

Kolega ze studiów, niech będzie – Karol, wypowiada się w telewizji (takiej z literką...) na temat „liberalizacji” (co za cholerrrrne słowo, musi tu jednak paść, bo to słowo wieczoru, mięso armatnie wieczoru...) ustawy o związkach homoseksualnych; mniejsza o to, jaka to wypowiedź, czy składna, czy daremna, czy gorąca – ważne, że to godzina największej oglądalności, a wszelkie „liberalizacje” idą przecież wtedy jak świeże bułeczki, a po drugie, że tą wypowiedzią odsłania się, oficjalnie potwierdzając ploteczki, odsłania się całkiem, szczerze i nagusieńko, u boku partnera swego powszedniego, etc, itd...

 

Nazajutrz: korytarz, Uniwersytet, za oknem plucha jesienna, przed nami perspektywa trzech godzin Chaplina, ciskania plackami po gębach i eseju o Busterze Keatonie. I – cóż?

 

Wchodzą One, koleżanki moje szanowne (jak najbardziej bez ironii), rozszczebiotane (aż zęby bolą, ale cóż, kiedy właśnie ‘rozszczebiotane’...) kurczęta pachnące wszystkimi barwami Avonu (gorzko- słodko, słodko-gorzko...), po czym, kiwnięciem grzywki odhaczając powitalne ceremoniały, pędzą (pędzą!) ku Niemu – nazwijmy go Pasterzem (!...) – ku niemu, i rozłożywszy swe wdzięki jesienne u stóp, pytają gorączkowo:

 

ONE:   Widziałeś Karola?
PASTERZ:  Widziałem, a jakże.
ONE:    Nagrałeś? Nagrałeś?

PASTERZ:  Nagrałem, a jakże.
ONE:     To świetnie! Och, nagrał, słyszycie? A jakże!
PASTERZ:   Nagrałem, jak rzekłem, a słowo, to słowo.

ONE:     Ach nagrał, jak mówił! I słowa dotrzymał!
                Więc kiedy możemy obejrzeć? Błagamy!
                To może już dzisiaj, to może wieczorem!
PASTERZ:  Więc u mnie, wieczorem – przynieście ciasteczka!

 

Po czym: One – rozpływając się w perspektywie zbiorowego demaskowania kolegi Karola przy ciasteczkach – chichoczą, aż do przybycia Profesora Pana P.

Pasterz zaś: mruczy zadowolony pod nosem, w perspektywie wieczornego łakomstwa i przyjmowania hołdów, darów, i spojrzeń maślanych spod maślanych powiek...

 

...


Oskar po Polsku.

 

Ladies and gentelmen...” – zaczyna pan (powstań!) Andrzej Wajda (spocznij), we fraku, we wtorek, w świetle tysiąca fleszy światowych – a ja, na pół-zasypiający już, bo ranek za oknem, obowiązek jednak obowiązkiem, i trzeba kibicować, bo Polak, bo Wielki, bo nasz Wyzwoliciel – podczas ceremonii wręczenia honorowego Oskara, więc mówić zaczyna, i dalej: „Będę mówił po polsku, bo ja mówię i myślę po polsku”  (za plecami kadry z ‘Pana Tadeusza’, podpisane – ‘Pan Tadeusz’, bo nijak przetłumaczyć to na angielski (jak... Peter Pan?) ha!), po czym  kontynuuje:

 

- po pierwsze: dziękuję całemu światu, Europie i Ameryce, emigrantom, strukturom, Panu Bogu, Masonom i braciom Lumiere...
- za: wpuszczenie, przygarnięcie, dopuszczenie, przepuszczenie, przytulenie, otulenie i przysposobienie ...

- Nas, naszego Kraju, Ojczyzny, Matki Naszej Wspólnej, z dziada (oj, z dziada, z dziada...) pradziada Tradycyjnej, Ukochanej, Niepokonanej i Odrodzonej ....
- Do: Struktur, Świata, Europy i Ameryki, i wreszcie – do (na) sali, hali i gali Oskarowej, jakże upragnionej, wzdychanej i śnionej po nocach, dniach i godzinach ....

 

...

 

Jakiś czas potem: pan Roman Polański, otoczony prasą i gołębiami, drepta (powroty! powroty!) po Krakowskim rynku, u jego boku zaś – dawny kolega z czasów kawalerskich (Mieciu? Zdzisiu? tak jakoś...), uczepiony rękawa, dumny i szczęśliwy na spotkanie po latach, wyszczerzony do kamer i mikrofonów – i gada bez przerwy: „a pamiętasz to? A tamto pamiętasz?.. a tamtą, a tego?...” – na co pan Roman (z twarzą kamienną); „Tak, tak, yes (!), tak, tak, yes...”

 

I cóż?

I dystych, zamiast pointy:

 

Andrzej Wajda:       Dajcie mi Oskara, to będę mówił po polsku.
Roman Polański:   Odkąd mam Oskara, po polsku mówić nie muszę.

...

 

Opowieść z Narnii.

 

W telewizji pokazali, co może znaleźć się po drugiej stronie szafy. Oto, co:

 

Miejsce: Łódź (o ile pamiętam – zresztą, jeśli nie pamiętam, to niech będzie cokolwiek, byle miasto...). Wnętrze – salon / gościnny pokój – standard: stół nakryty obrusem, waza z zupą, chlipanie, rosół etc.

 

Dramatis personae:

 

MĄŻ     – standard: kapcie, gazeta, papieros, piwo, osiem godzin etatu na taśmie ...
ŻONA   - specyficzna: zahukana, skromniutka, cichutka, przykurczona...

 

Akcja:

 

ŻONA:      (nieśmiało, powolutku, ostrożniutko...)
                  Tadeusz... Tadeusz, ja... ja ... ja chciałabym mieć... jeszcze jedno dziecko....

MĄŻ:        (łypiąc na Żonę spod oka, leniwie...)
                  Zwariowałaś! Więcej beczek już się w szafie nie zmieści!

 

Kurtyna zapada krwawo ...


...
...

 

O tempora, o mores...

A głupiemu radość ...

 

 






Załoga G poleca!


Tony Hawk’s Underground 2: World Destruction Tour
Tony Hawk’s Underground 2: World Destruction Tour
Czy eXtreme TV jest jednym z twoich ulubionych kanałów telewizyjnych? Przy Jackass, Viva la Bam oraz Wild Boys ...
Zone Alarm
Zone Alarm
W poprzednim moim artykule napomknąłem na temat bezpieczeństwa komputera, który nieustannie narażony jest na uszczerbki ze strony wszelakich ...
Witold Jabłoński - Uczeń Czarnoksiężnika
Witold Jabłoński - Uczeń Czarnoksiężnika
Cykl Gwiazda Wenus, Gwiazda Lucyfer ...

 r e k l a m a .


Załoga G działa na serwerze firmy PRX.
» dowiedz się więcej o firmie PRX.pl
2004 © Copyright ZalogaG.pl. All rights reserved.
Prenumerata  |  Redakcja ZG  |  Reklama  |  Rekrutacja