ZalogaG.pl :: Magazyn popkulturalny. M.in. gry komputerowe, muzyka, film i książka.


 r e k l a m a


Gry komputerowe

- Rozwiązanie gwiazdkowego konkursu cRPG
- Rozwiązanie konkursu "D-Day"
- Wstępniak: Karnawału czas

Zapowiedzi
- A Vampyre Story
- Act of War: Direct Action
- Close Combat: First to Fight
- Freedom Force vs. the Third Reich
- Garfield
- Gothic 3
- Imperial Glory
- KnightShift 2: Curse of Souls
- Neverwinter Nights 2
- Second Sight
- Sonic Heroes
- Stalingrad
- Survivor

Recenzje
- Gorky 02
- I-Ninja
- Incadia
- Legacy: Dark Shadows
- Sid Meier's Pirates!
- Terminator 3: Bunt Maszyn
- Tony Hawk’s Underground 2: World Destruction Tour
- Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie
- Zoo Tycoon 2

Exclusive
- „Niesprawiedliwy wizerunek” - Wywiad z Jackiem Piekarą
- Branżoliada

Picturama
- Area 51
- Earth 2160
- Star Wars Empire At War

Słoik z formaliną
- Anarchy Online




| Michał "moonstruck" Wachowiak

Tony Hawk’s Underground 2: World Destruction Tour (recenzja)


Czy eXtreme TV jest jednym z twoich ulubionych kanałów telewizyjnych? Przy Jackass, Viva la Bam oraz Wild Boys zaśmiewasz się do rozpuku? A może twoi kumple zaczęli od jakiegoś czasu wołać na ciebie Tony, bo w końcu zaczął ci wychodzić kickflip? Jeżeli na przynajmniej jedno z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, to znaczy, że THUG2 jest grą stworzoną dla ciebie.

 

Ku zawodowi wielu miłośników jazdy na desce wyposażonych wyłącznie w komputery osobiste, pierwsza część „podziemnego” Tony’ego nie ukazała się na PC. Gra nie ominęła posiadaczy PS2, X-Boxa, GameCube’a oraz GBA, jednak z niewiadomych mi przyczyn graczom pecetowym nie było dane w nią zagrać. Jako że jestem szczęśliwym posiadaczem „czarnego pudełka”, a ponadto weteranem gier z panem Hawkiem w roli tytułowej, w pierwszą część Underground grałem. I chociaż gra tutaj recenzowana jest raczej nową wersją tejże, postanowiłem dla dobra komputerowych graczy nie rozpatrywać jej w tej kategorii, a zająć się cechami, które odróżniają ją od ostatniego tytułu z serii na PC, czyli Tony Hawk’s Pro Skater 4. No to, w pełnym tego słowa znaczeniu, jedziemy!

 

Kickflip + Story Mode


Pierwszą rzeczą, która przykuwa uwagę w THUG2, jest „Story Mode”. Osią fabuły w nim zawartej jest pojedynek pomiędzy dwoma drużynami, którego celem jest tytułowe „world destruction”. Jedna z drużyn prowadzona jest przez znanego wszystkim z poprzednich części Tony’ego Hawka, druga natomiast przez Bama Margerę, jednego z bardziej medialnych skaterów, który zaczynał karierę w ekipie Jackassa, a jakiś czas temu dorobił się własnego programu (wspomniane wcześniej Viva la Bam). Jako że w pierwszej chwili jesteśmy jednym z najgorszych skaterów z całego grona (pośród nas są takie sławy jak Bob Burnquist, Chad Muska, Eric Koston czy Rodney Mullen), a Bam nie bierze do drużyny frajerów, trafiamy do ekipy Hawka.

 

Mógłbym tak cały dzień.
Mógłbym tak cały dzień.


Generalnie naszym celem będzie dokonanie jak największych zniszczeń w różnorodnych miejscach świata. Odwiedzimy takie lokacje, jak: Boston, Berlin, Barcelona, Nowy Orlean czy Australia oraz… Skateopia – zbudowane specjalnie na potrzeby jeżdżenia na desce miasteczko. W każdym z tych miejsc, oprócz wypełniania różnorodnych przydzielanych nam zadań, przyjdzie nam również spotkać się z trzema postaciami, które będą miały swoje własne misje. I tak, jedną z takich postaci zawsze będzie pro-skater z twojej drużyny, drugą jest gość, w którego roli zobaczycie m.in. Steve-O oraz Wee-mana, znanych z Jackassa, czy Jassie Jamesa, znanego miłośnika motocykli i innych maszyn. Ostatnim rodzajem są postaci sekretne, jak Yeti czy torreador. Za każde wypełnione zadanie dostaniemy odpowiednią ilość punktów, zależną od stopnia trudności owego. Generalnie zadania są najróżnorodniejsze. Jedne z nich można wykonać już za pierwszą próbą, a by pokonać inne trzeba trenować cały wieczór. Nie mówiąc już o wypełnieniu wszystkich misji.

Na szczęście autorzy nie rzucają nas od razu na głęboką wodę i przed całą podróżą, mającą na celu zniszczenia świata, weźmiemy udział w treningu, który poprowadzą dla nas najlepsi skaterzy na globie. O ile początkowe zadania są bardzo łatwe nawet dla początkującego deskorolkowca, to niektóre z późniejszych potrafią zająć dłuższą chwilę. Co więcej, oprócz ćwiczenia samych trików, celem treningu jest również zapoznanie gracza z nowymi opcjami, które nie pojawiły się w poprzednich częściach.

 

Backflip + Revert


Na początek wypada wiedzieć, że nasz skater nie jest już tak nałogowo uzależniony od deski, że nie może przemieszczać się bez jej użycia. Teraz w każdej chwili możemy z niej zeskoczyć i poruszać się na dwóch nogach. Daje nam to nowe możliwości, gdyż możemy teraz wspinać się na niedostępne na desce elementy przestrzeni, by w wyższych partiach plansz wykonywać efektowne triki. Nie da się ukryć, że niektórych zadań nie da się wykonać bez zejścia z deski. Ponadto wskakiwanie w biegu na deskę (tzw. caveman) daje nam sporo nowych możliwości w kwestii combosów.

Inną nowością w stosunku do THPS4 jest możliwość zbierania różnorodnych przedmiotów ze skrzynek (np. pomidorów, puszek z farbą) i obrzucania nimi przechodniów. Co prawda ma to nikłe użycie podczas jazdy, używa się tego wyłącznie do wypełnienia niektórych zadań, niemniej czasem fajnie jest palnąć gołego Phila (ojca Bama, który stał się w niektórych kręgach postacią kultową) pomidorem w zadek.

 

Tylko nie na plery, nie na plery...
Tylko nie na plery, nie na plery...


Ostatnim, całkowitym novum jest możliwość skupienia się („focus”) podczas wykonywania trików. Polega to na tym, że najpierw musimy zapełnić pasek „special”, wykonując odpowiednio skomplikowane ewolucje i nie przewracając się przy tym, a później wciskając odpowiedni klawisz, cały świat zwalnia, widok rozmywa się, a my możemy wklepywać skomplikowane sekwencje klawiszy, wykonując tym samym niesamowite ewolucje. Tryb ten jest szczególnie przydatny przy wykonywaniu manuali, grindów, bądź lipów, kiedy musimy balansować wskaźnikiem równowagi, by nasza postać gwałtownie nie pocałowała ziemi.

 

Dołączam się do imprezki!
Dołączam się do imprezki!

 

One Foot Invert + Classic Mode


Przy Classic Mode jak w domu poczują się starzy miłośnicy serii. Tryb ten jest dobrze znany z odsłon pierwotnego Tony Hawka. Dane nam będzie w nim wypełnić po 10 zadań na każdej planszy, w tym uzbierać literki wyrazu SKATE, znaleźć ukrytą gdzieś kasetę, czy uzyskać odpowiedni Hi-Score. Bardzo ciekawą sprawą jest fakt, że CM jest praktycznie odrębną grą w stosunku do SM. Nie dość, że wykonujemy w nim inne zadania, to jeszcze (uwaga, uwaga!) część plansz jest inna. Niektóre z nich, jak Canada czy Airport, dane nam było widzieć już wcześniej w poprzednich częściach gry. Niemniej obecność trybu Classic sprawia, że przy THUG2 można spędzić ogromne ilości godzin. Znam kilku zapaleńców, którzy przechodzą kolejne gry z tego cyklu wypełniając na każdej planszy wszystkie zadania, a wierzcie mi, nie da się tego zrobić w kilka wieczorów…

 

Tailgrab


Aby gracz czuł się w grze jak najlepiej, autorzy umożliwili mu dosyć dokładną kreację własnego wizerunku. Nie dość, że możemy dobrać sobie najróżnorodniejsze ciuchy, dodatki w postaci okularów czy kapeluszy, wymiary ciała, rodzaj oraz wielkość tatuaży, to jeszcze przy odrobinie chęci możemy importować do gry własną twarz. Opcji jest naprawdę mnóstwo i każdy będzie w stanie stworzyć kogo mu się żywnie podoba. Ja tam wykreowałem siebie, naniosłem kilka poprawek tam gdzie mi na żywo brakuje i grałem taką zupgrade’owaną wersją moonstrucka :)

Punkty statystyk, które w poprzednich częściach były przyznawane przy okazji wypełnienia jakichś zadań, tutaj zostały rozwiązane w inny sposób. Już na planszy treningowej można doprowadzić swojego skatera do maksimum umiejętności, wykonując konkretne ewolucje. Teraz, aby być lepszym w grindach, trzeba je po prostu wykonać przez określony czas, a statystyki same się poprawią. Podobnie jest z każdą inną cechą. Jest to zdecydowanie bardziej naturalny i przemyślany sposób budowania postaci, niż ten znany z poprzednich części.

 

Airwalk


Graficznie THUG2 prezentuje się znakomicie. Miasta żyją, są bardzo dobrze zaprojektowane, kolorowe. Cieniowanie jest znakomite, błędy w grafice zdarzają się dosyć rzadko. Zresztą nikogo chyba nie powinno dziwić, że jest to najlepiej wyglądająca część serii.

 

Na raz, na dwa świat za uszy dziś złap...
Na raz, na dwa świat za uszy dziś złap...


Muzycznie jak zawsze jest celująco. Tym razem autorzy postanowili usatysfakcjonować zarówno fanów hip hopu, jak i punka, rocka oraz cięższych klimatów. Z drugiej strony znajdzie się także kilka nietypowych kąsków (Frank Sinatra!!!). Z rockowych brzmień uświadczymy Disturbed, Metallikę, Ministry, Iggy & The Stooges, Jimmy Eat World, The Doors, The Ramones, Red Hot Chili Peppers i wiele, wiele innych. Nt. hip hopu wypowiadać bym się raczej nie chciał, gdyż to nie moja działka, a bardziej znanych, widywanych w muzycznych telewizjach jakoś nie zauważyłem. Co prawda można by mieć do autorów zastrzeżenia, że kawałki przez nich wybrane nie są pierwszej młodości (Metallica – „Whiplash”, czyli numer z pierwszej płyty – „Kill’em All”), niemniej moim zdaniem utwory te pasują jak ulał do charakteru samej gry, a to, że znam już je od dawna tylko dodaje grze uroku.


 

Indy 900


Podsumowując, muszę stwierdzić, że Tony Hawk’s Underground 2 to gra wspaniała, która potrafi zapewnić naprawdę ogrom rozrywki na najwyższym poziomie. Zadania są niebanalne, poziomy ciekawie zrobione, grafika i muzyka na najwyższym poziomie. Po prostu nie mam się specjalnie do czego przyczepić. I choć przy czwartej części THPS wydawało mi się, że gra powoli dogorywa, ma swoje najlepsze lata za sobą, a każda kolejna jej odsłona jest tylko odgrzewanym kotletem, tak teraz zmieniam swoje zdanie o 180 stopni i utwierdzam się w przekonaniu, że panowie z Neversoft pomysłów na Tony Hawka mają nieskończoną liczbę. Polecam wszystkim! ¤


Ocena: 9/10


( znakomita, najlepsza część serii )


Rodzaj gry: Sportowe
Producent: Neversoft Entertainment
Dystrybutor: Licomp Empik Multimedia
Cena: 99.00 zł
Internet: http://www.activision.com

Wymagania: Procesor 700 MHz, 128 MB RAM, karta graficzna 32 MB, 2 GB HDD

 

Testowaliśmy na: AMD XP 2000+, 512 MB RAM, Ge Force 4 Ti 4200 (chodziło bez przycinania)






Załoga G poleca!


Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie
Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie
Na wstępie tej recenzji wypadałoby pewnie wspomnieć o geniuszu Tolkiena, jego powieści, która w ostatnich latach zgrabnie została ...
"Skarb narodów", Jon Turteltaub
"Skarb narodów", Jon Turteltaub
Nie trzeba było długo czekać, by moda na rozwikływanie zagadek, przygotowywanych pieczołowicie wieki temu, w celu ukrycia największych ...
Neverwinter Nights 2
Neverwinter Nights 2
Neverwinter Nights - tego tytułu nie trzeba przedstawiać fanom cRPG. Jest to gra, która niemal szturmem wdarła się ...

 r e k l a m a .
www.e-newsletter.pl

Załoga G działa na serwerze firmy PRX.
» dowiedz się więcej o firmie PRX.pl
2004 © Copyright ZalogaG.pl. All rights reserved.
Prenumerata  |  Redakcja ZG  |  Reklama  |  Rekrutacja