 |
 |
"Któregoś dnia > Japa < przyjechał do Warszawy. Pojechaliśmy całą paczką na zabawę do > Mazowsza < w Karolinie. Tej zabawy zupełnie nie pamiętam, tylko naszą rozmowę w samochodzie. Zapytała go, czy zechce się ze mną ożenić.... Mówił różne rzeczy, ale wynikało z nich, że nie. Rozpłakałam się. Wróciłam na salę, Staś Jopek, który śpiewał > Furmana <, dziwił się, że jestem tak poruszona. Pocieszał mnie serdecznie i troskliwie." |
 |
Autorki tej ujmującej książki chyba nikomu nie muszę przedstawiać. Beata Tyszkiewicz urodziła się "14 sierpnia na rok przed długą i przeraźliwą okupacją niemiecką..." w pięknym Wilanowie. To właśnie tutaj poznajemy naszą bohaterkę i zarazem narratora, który oprowadza Nas po swoim magicznym świecie.
Tytuł książki wielu osobom kojarzy się z filmem "Wszystko na sprzedaż". I słusznie, ponieważ ma z nim dużo wspólnego. Pani Beata w młodości chciała napisać książkę pt. "Wszystko na sprzedaż". "Podarowała" jednak ten tytuł Zbyszkiwi Cybulskiemu. Kto przeczyta, ten zrozumie, o co chodzi.
Życie bohaterki nie było usłane różami. Podczas okupacji prowadziła istnie wędrowny tryb życia. Nigdzie nie zagrzała dłużej miejsca. Z dzieciństwem kojarzą Jej się głównie smaki, zapachy, ludzie. Rzadko miejsca. Podczas lektury tej wspaniałej, według mnie, książki, obserwujemy całe ekscytujące życie znanej na całym świecie aktorki. Poznajemy wspaniałych ludzi i miejsca, dowiadujemy się wiele o historii Polski. Beata przedstawia Nam powoli swoje życie od podszewki, bez zbędnych udziwnień i ekstrawagancji. Zwykłe, normalne życie. Nie jest to książka dla poszukujących sensacji młodych reporterów. Ten, który zacznie ją czytać w poszukiwaniu sensacji, bardzo się zawiedzie, ponieważ w książce tej na pierwszym miejscu są uczucia i myśli. Jak sam tytuł wskazuje, nie wszystko jest na sprzedaż. Dzięki Pani Beacie możemy przekonać się, jakie naprawdę jest życie aktorki. Autorka zabiera Nas w najwspanialsze miejsca na świecie. Odwiedzamy Paryż, Marsylię, Indie, Londyn. Spotykamy również wspaniałych ludzi. Zbigniewa Cybulskiego, Jacka Woszczerowicza, Andrzeja Wajdę, Leona Niemczyka, Adama Pawlikowskiego, Juliusza Machulskiego, Romana Polańskiego, Elżbietę Czyżewską i wiele innych sław polskiego tejemniczego świata filmu i teatru. Podczas spacerów z Beatą słyszymy o takich sławach, jak Gombrowicz, Słonimski, Hłasko. Kto nie przeczyta tej książki, zapewne nigdy nie dowie się, jakie naprawdę jest życie i że Polska kultura jest jedną z najbogatszych na świecie.
|  |
"Nie wszystko na sprzedaż", to przepiękny album rodzinny. Co kilka stron autorka pozwala Nam na chwilę zajrzeć w swój świat. Możemy zobaczyć Jej rodzinę, przyjaciół, pamiątki rodzinne. Wszystkie zdjęcia są czarno-białe, co dodaje im magii i sprawia, że czujemy się, jak podczas podróży wehikułem czasu. Autorka nie zachowała w Swych opowieściach chronologii. Książkę czyta się, jakby ktoś przez wiele miesięcy po prostu spisywał na serwetkach swoje przygody i myśli, co jakiś czas dorzucając jakieś zdjęcie. Po złożeniu tego dzieła, okazuje się, że zdarzenia są ze sobą w wspaniały sposób powiązane, choć jedno od drugiego czasami oddalone jest o kilka lat. Zdjęcia o których już wspomniałam dodają specyficznego posmaku.
Książkę tę polecam absolutnie wszystkim. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, pozna ciekawe postacie, miejsca i odpowiedzi na nurtujące go pytania. Choć dzieło Beaty Tyszkiewicz na zaledwie 240 stron, nie byłam w stanie przeczytać tej książki w jedno popołudnie. Trzeba ją sobie dawkować z umiarem, rozkoszować się każdą stroną, każdym zdjęciem i każdym wspomnieniem.
Album ten chętnie położyłabym obok moich ulubionych książek, ale niestety musi on powrócić na biblioteczną półkę. Inni także mają prawo się nią nacieszyć, bo byłam jedną z pierwszych osób, która miała ją okazję wypożyczyć. ¤
|