Informacja o kolejnej grze przygodowej nie jest już takim wielkim wydarzeniem, jak jeszcze nie tak dawno temu. Ostatnio gatunek ten powoli odzyskuje popularność. Gdy powstaje jednak przygodówka zapowiadana jako powrót do korzeni point&clicka, tworzą ją byli pracownicy LucasArts, którzy pracowali przy takich tytułach, jak Indiana Jones and the Fate of Atlantis, Monkey Island, Full Throttle itp., to jest to już zapowiedź potencjalnego hitu. Czy A Vampyre Story, bo o niej mowa, nim zostanie przekonamy się najwcześniej w okolicach kwietnia 2006.

A Vampyre Story (to nie jest błąd, więcej informacji w ramce) ma być dwuwymiarową przygodówką, pod względem wykonania najbardziej zbliżoną do The Curse of Monkey Island. Historia dotyczy artystki operowej, której kariera (takie przynajmniej było jej marzenie) została przerwana przez pewien... wypadek. Otóż Mona De La Fete została przemieniona w wampira, co trochę utrudnia jej osiągniecie życiowego celu, jakim jest występ w Operze Paryskiej. Na początek Mona musi się jednak wydostać z zamku barona Shrowdy Von Kiefera, również wampira, odpowiedzialnego za sytuację w jakiej się znalazła. Towarzyszyć jej będzie nietoperz Froderick, który ma odgrywać podobną rolę, co Max w Sam n Max: Hit The Road.

Jak widać "klimatem" produkcja ta nie będzie odbiegać od poprzedniczek. Oryginalna fabuła oraz duża dawka humoru, to znak rozpoznawczy przygodówek z lat 90-tych, tworzonych przez "Artystów Lucasa". Sami autorzy określają A Vampyre Story jako "Humorus Gothic Adventure Game", czyli horror na wesoło. Sam fakt, iż Mona została wampirem ma być źródłem wielu zabawnych sytuacji. Będzie to np. odkrywanie nowych umiejętności, takich jak hipnoza czy przemiana w nietoperza albo też ucieczka przed rozwścieczonym tłumem, który pragnie powitać Monę czosnkiem, srebrem i kilkoma innymi klasycznymi upominkami.

Ex LucasArts   Autumn Moon Entertainment to tak naprawdę pracownicy LucasArts, którzy odeszli gdyż chcieli dalej robić to co lubią - gry przygodowe. I chociaż pracują teraz pod nową nazwą nie można zapomnieć o ich dotychczasowym dorobku. A są to, jakby nie patrzeć, same hity:   Monkey Island 2 Indiana Jones and the Fate of Atlantis Maniac Mansion 2: Day of the Tentacle Sam n Max: Hit The Road Full Throttle The Dig Curse of Monkey Island Grim Fandango Escape from Monkey Island

Ogólnie cała gra ma się skupiać właśnie na zaletach i wadach wampiryzmu, tak więc większość zagadek będzie możliwa do rozwiązania poprzez korzystanie z nabytych (dzięki "życzliwości"  barona Shrowdy Von Kiefera) zdolności. A to, w połączeniu z charakterystycznym poczuciem humoru reprezentowanym przez twórców, gwarantuje świetną zabawę.

Również interface jest niemal kopią klasycznych rozwiązań, w szczególności tych znanych z Full Throttle i The Curse of Monkey Island - mam na myśli podręczne menu dostępne pod prawym klawiszem myszy (wprawdzie autorzy AVS nie sprecyzowali jak owo menu będzie wywoływane, ale nie wyobrażam sobie aby wprowadzono tu jakieś zmiany stosunku do starych, dobrych rozwiązań).

Takie wykonanie interface'u sprawia, że gra jest intuicyjna i pozwala skupić się na przygodach bohaterów, a nie szukaniu potrzebnych komend. Nowością będzie rozszerzanie menu wraz ze zdobywaniem przez Monę wampirzych umiejętności. Z bardziej współczesnych dodatków pojawi się system podpowiedzi dla graczy, którzy nie będą potrafili samodzielnie ukończyć gry (powiązany bezpośrednio z postacią  Frodericka) oraz dziennik. Tak, dziennik - autorzy tłumaczą to tym, że gracz po dłuższej przerwie będzie mógł szybko przypomnieć sobie gdzie się zatrzymał i kontynuować przygodę.

Od strony grafiki A Vampyre Story zapowiada się bardzo dobrze. Piękne, ręcznie rysowane tła połączone z trójwymiarowymi modelami postaci, to żadna nowość ale ich wykonanie stoi na wysokim poziomie. Oczywiście na podstawie kilku screenów nie można ocenić całości, jednak to, co zostało już zaprezentowane, nie pozostawia wątpliwości co do jakości oprawy wizualnej. Świat, w którym żyje (lub raczej nie żyje, jak przystało na wampira) Mona, jest zarówno piękny, jak i tajemniczy. Dominują ciemne kolory, chociaż trudno nazwać tę grę mroczną, przynajmniej w dosłownym znaczeniu tego słowa. Nawet wnętrze zamku wygląda na swój sposób przyjaźnie i to nie tylko z punktu widzenia wampira.

Muzyka jest raczej poważna i buduje nastrój tajemniczości a czasem grozy. Tyle można powiedzieć na podstawie czterech utworów opublikowanych w internecie, chociaż nie sądzę aby odbiegały one od całości. Nie jest to co prawda dzieło Michaela Landa, który stworzył muzykę do wielu przygodówek LucasArts, ale mam nadzieję, że również od tej strony AVS nie będzie odbiegać od swoich poprzedniczek. Po przesłuchaniu wspomnianych fragmentów nadzieje te nie są bezpodstawne.

Vampyre = Vampire?   Wyraz vampyre pochodzi podobno z języka serbskiego, jednak przede wszystkim jest to tytuł pierwszej wschodniej powieści o wampirach - "The Vampyre" autorstwa Lorda Byrona oraz Johna Polidori.

Kiedy będziemy mogli przekonać czy warto było czekać na Vampyre Story? Podczas targów E3 ma zostać pokazane demo (podobno już ono istnieje, ale wymaga dopracowania) po czym prawdopodobnie zostanie ono ogólnie udostępnione. Premiera ostatecznej wersji gry planowana była początkowo na Halloween 2005, teraz mówi się o kwietniu 2006.

W chwili obecnej nie można powiedzieć wiele więcej o AVS, Autumn Moon Entertainment nie podaje innych konkretnych informacji. Pozostaje nam jedynie czekać i wierzyć, że gry przygodowe znowu będą tak popularne jak kiedyś m.in. za sprawą Mony i Frodericka. Cieszy mnie fakt, że ludzie odpowiedzialni za takie hity jak Monkey Island wzięli sprawy w swoje ręcę, bo na LucasArts fani przygodówek raczej nie mogą ostatnio liczyć. Już teraz można powiedzieć, że A Vampyre Story to tytuł, na który warto czekać. Szkoda, że tak długo.

Rodzaj gry: Przygodowe Producent: Autumn Moon Entertainment Dystrybutor: brak Cena: brak Data premiery: kwiecień 2006 Internet: brak