Armia amerykańska należy do najlepszych na świecie nie tylko dzięki najnowocześniejszemu wyposażeniu, ale także dzięki zaawansowanym systemom szkoleniowym. Jeden z takich systemów doczekał się właśnie komercyjnej wersji, w postaci gry komputerowej...

Ulice w więszkości były bardzo wąskie, czasami nie szersze niż piętnaście stóp. Strzelaliśmy do siebie z odległości zaledwie kilku jardów. Walczyliśmy o kolejne cale, czyszcząc jeden pokój po drugim. To było absolutne piekło!

 

Wspomnienia żołnierza z bitwy o Arnhem

Cornelius Ryan "O jeden most za daleko"

Team Alpha, reporting in!

Armia amerykańska należy do najlepszych na świecie nie tylko dzięki najnowocześniejszemu wyposażeniu, ale także dzięki zaawansowanym systemom szkoleniowym. Jeden z takich systemów doczekał się właśnie komercyjnej wersji, w postaci gry komputerowej...

Po wielu hucznych zapowiedziach, bardzo obiecujących trailerach i screenshotach - przyszedł czas na wersję demo. Dzięki niej możemy się przekonać czym naprawdę jest, a czym nie jest Full Spectrum Warrior i czy spełni nadzieje pokładane w nim przez tysiące graczy na całym świecie.

Full Spectrum Warrior jest grą bardzo nietypową. Na pierwszy rzut oka wydaje się typową taktyczną grą akcji, podobną do Ghost Recon, Raven Shield czy Operation Flashpoint... Jednak nic bardziej mylnego.

Biegniemy na pierwszą misję - w jakimś ogarniętym wojną domową kraju na końcu świata.

Po pierwsze i najważniejsze - w FSW nie kontrolujemy pojedynczego żołnierza, tylko dwie grupy (Alpha i Bravo) żołnierzy lekkiej piechoty, każda w 4-osobowym składzie składzie: dowódca drużyny, grenadier, strzelec i operator karabinu maszynowego. Możemy co prawda obejrzeć sytuację oczami jednego z podopiecznych (chociaż przydaje się to stosunkowo rzadko), jednak nie możemy wydawać mu żadnych bezpośrednich rozkazów. Rozkazy wydajemy wyłącznie całej drużynie.

Granaty dymne stanowią doskonałą ochronę przed ogniem nieprzyjaciela.

Move, Alpha, move!

Podstawowe cztery rozkazy, którymi posługujemy się przez większość gry to:

• Ruch - wskazujemy drużynie gdzie ma się przemieścić. Może to być dowolny punkt w zasięgu widzenia, jednak zwykle przemieszczamy się od jednej osłony do drugiej. Osłonę może stanowić np. narożnik budynku, wrak samochodu, przewrócona beczka, itp. Niektóre osłony są pełne (nie ma możliwości, aby nieprzyjaciel nas trafił, gdy jesteśmy za nią schowani), inne są niepełne lub niszczeją w czasie ich ostrzeliwania (np. wraki samochodów).
• Ruch z osłoną - jest to wolniejszy, ale bezpieczniejszy sposób poruszania się na nieznanym terenie. Żołnierze biegną do następnej osłony dwójkami, podczas gdy pozostała dwójka osłania ich celując we skazany przez nas obszar.
• Otwarcie ognia - normalnie, nasi żołnierze nie strzelają do celów jeżeli są przed nimi osłonięci. Możemy im wydać rozkaz ostrzelania wroga (a w zasadzie wrogów na zadanym obszarze), najlepiej oczywiście jeżeli nie jest on ukryty za osłoną.
• Ogień zaporowy / osłonowy - możemy rozkazać drużynie ładować w dany cel całe magazynki, tak aby żaden przeciwnik nie mógł wychylić głowy. W ten sposób druga grupa ma szansę przedostać się np. na drugą stronę ulicy.

Przez cały czas poruszamy się od osłony do osłony.

Enemy spotted.

Jak widać - 90% gry to współpraca dwóch grup ze sobą. Jedna kładzie ogień, rzuca zasłone dymną, itp., w tym czasie druga przebiega do następnej osłony lub miejsca, z którego można prowadzić lepszy ostrzał.

Drużyna Bravo osłania wycofującą się drużynę Alfa, która ewakuuje rannego żołnierza.

Z tego powodu trudno właściwie uznać Full Spectrum Warrior za grę akcji w pełnym tego słowa znaczeniu. Akcja jako taka dzieje się cały czas (ktoś strzela, ktoś biegnie, ktoś ginie), jednak poczynania gracza to nie zręcznościowe zabawy z myszką, w których liczy się głównie refleks, ale spokojne, taktyczne planowanie posunięć.

Full Spectrum Warrior

Przeglądamy mapę na naszym GPS, wyszukujemy budynki, zza których być może uda się zdjąć przeciwnika ukrytego za stosem gruzów, przesuwamy drużynę w kolejne miejsce, znowu szukamy możliwości obejścia wroga... Dzięki temu, że nie mamy bezpośredniej kontroli nad żołnierzami oraz przez to iż wiele osłon jest "stałych" - zwykle nie musimy się spieszyć i więcej jest w tym strategii niż akcji.

W grach, w których dowodzimy oddziałem ludzi, jednym z najważniejszych i najtrudniejszych w realizacji elementów jest sterowanie. Musi być łatwe, intuicyjne, a jednocześnie dawać wiele możliwości zagrań taktycznych. Full Spectrum Warrior postawili na zupełnie nowatorski sposób sterowania, w którym używa się głównie myszki i zaledwie kilku klawiszy. Oczywiście jest to spowodowane także tym, że gra powstała także na konsolę XBOX, gdzie możliwości są ograniczone do pada. Myślę, że wyszło to jednak grze na dobre. Rozkazy wydaje się łatwo, nie trzeba uczyć się na pamięć żadnej skomplikowanej klawiszologii, po przejściu tutoriala wszystko jest jasne i przejrzyste.

Podręczny GPS.

Man down! Requesting medic!

Czasami problemem jest natomiast kamera. Poruszając myszką możemy obracać kamerę jedynie wokół naszej drużyny. I czasami mimo iż wiemy, że nasi ludzie widzą jakieś miejsce - my nie możemy w nie zajrzeć, ponieważ akurat kamera tam nie sięga. Jest to szczególnie irytujące przy niektórych mniejszych zaułkach, gdzie nawet nie do końca czasami wiemy czy w danym miejscu jest przejście, czy nie, i musimy ruszyć ludzi (wystawiając ich na potencjalne zagrożenie), by się tego dowiedzieć.

Przyjacielska wymiana ognia.

Oczywiście gra jako port konsolowy ma też inne ograniczenia. Najbardziej denerwującym jest - jak zwykle - brak możliwości swobodnego zapisywania stanu gry. Na szczęście w trakcie misji, po wykonaniu każdego zadania, pojawiają się punkty, w których możemy zapisać aktualny status. Wiąże się to także z maksymalną liniowością gry - idziemy po sznurku od punktu do punktu. Zdarza się, że nie możemy obejść wroga "po swojemu", ponieważ dany obszar mapy jest dla nas niedostęny w danej chwili (a już za kilka minut będziemy tamtędy przebiegać!).

Tango down. Area is secured.

Nie można natomiast w żaden sposób przyczepić się do grafiki gry. Szczególnie postacie są bardzo szczegółowe i świetnie się poruszają. Do tego bardzo ładne i zróżnicowane lokacje, efektowne światła i klimat klaustrofobicznych uliczek przypominających Somalię - to jest to, co tygryski lubią najbardziej.

Osobne brawa należą się dźwiękowcom. Wystrzały z karabinu, kroki, a przede wszystkim rozmowy poszczególnych żołnierzy - wszystko to stoi na najwyższym poziomie.

Przyznam się, że gra zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia - właśnie dzięki rewelacyjnej animacji postaci oraz bardzo realistycznym dźwiękom. Żołnierze rozmawiają między sobą, czasami strzelą coś głupiego, czasami krzyczą czy w panice wypytują się nawzajem co się dzieje i kto do nich strzela. Wydawane rozkazy brzmią świetnie, dodatkowo często są one poparte odpowiednimi gestami rąk. Samo przemieszczanie się drużyny wygląda bardzo efektownie - żołnierze chwilę się rozglądają, przygotowują do biegu, biegną nerwowo rozglądając się na boki, by w końcu skulić za jakąś zasłoną. Wszystko to sprawia, że czujemy się jakbyśmy faktycznie tam byli, uczestniczyli w walkach o kolejne centrymetry ulic.

Jednym z największych atutów gry jest niewątpliwie tryb multiplayer. Z uwagi na charakter tytułu nie jest to jednak typowy Deathmatch czy Capture the Flag. W Full Spectrum Warrior multiplayer to wyłącznie współpraca dwóch graczy, z których każdy kontroluje jedną z drużyn. Być może niektórych graczy to zrazi - mi jednak osobiście taki rodzaj multi odpowiada najbardziej i myślę, że kupię tę grę głównie ze względu na tryb gry dwuosobowej. Niestety wersja demo nie posiada trybu multi, więc trudno coś więcej o nim powiedzieć.

Mission successful.

Podsumowując - Full Spectrum Warrior to gra niewątpliwie rewolucyjna i wnosząca powiew świeżości, w opanowany przez produkcje spod znaku Toma Clancy gatunek gier taktycznych. Być może nie spodoba się ona aż tak bardzo fanom ostrej dawki adrenaliny w rodzaju Counterstrike'a czy Battlefield 1942, jednak powinna ucieszyć tych wszystkich, którzy cenią sobie także strategiczny element. Szczerze polecam. ¤

Rodzaj gry: Gry akcji - Taktyczne Producent: THQ Dystrybutor: CD Projekt Cena: 99.00 zł Data premiery: październik 2004 Internet: www.fullspectrumwarrior.com