ZalogaG.pl :: Magazyn popkulturalny. M.in. gry komputerowe, muzyka, film i książka.


 r e k l a m a


Gry komputerowe

- Wstępniak by Nataniel
- Coś się kończy, a coś zaczyna

Zapowiedzi
- Armies of Exigo
- Blood Rayne 2
- Deluxe Ski Jumping 3 - betatesty
- Dragon Empires
- Dungeon Lords
- Dungeon Siege 2
- Full Spectrum Warrior
- Mortyr 2
- Myst 4: Revelation
- Pariah
- Quake 4 - prezapowiedź

Recenzje
- Świeże bułeczki
- Colin McRae Rally 04
- Dead Man's Hand
- Doom 3
- Europa Universalis: Mroczne Wieki
- London Racer: World Challenge
- Manhunt
- Painkiller
- Polanie II
- Premier Manager 2003-2004
- Recenzje mini-gierek
- Soldiers: Ludzie Honoru
- TOCA Race Driver 2
- Trackmania - Power Up!
- True Crime Streets of L.A.

Specialite
- Branżoliada
- Championship Manager po sieci

Exclusive
- Wywiad z Rafałem Błachowskim
- Wywiad z twórcą Earth 2160

Picturama
- Blood Rayne 2
- Doom 3
- Ghost Recon 2
- Playboy: The Mansion

Słoik z formaliną
- Championship Manager - opis serii
- Europa Universalis - opis serii




| Kuba "Zoltan" Kozłowski

Recenzje mini-gierek (recenzja)


No cóż, jakoś tak wyszło, że w poprzednim numerze zabrakło Recenzji minigier, ale mam nadzieję, że to, co dla Was przygotowałem w tym odcinku, wydatnie wynagrodzi wszystkim ten miesiąc niecierpliwego oczekiwania (moje niespełnione marzenie :P).

 

Na wstępie muszę podziękować wszystkim za nadesłane maile wspierające i pokazujące, że jednak ktoś czyta moje wypociny. Dostałem również kilka propozycji co do gier, wartych opisania w kąciku i w ten sposób uzbierał mi się spory materiał do tego i następnych odcinków. Tak więc nie lękajcie się, pomimo absencji w poprzednim numerze, Recenzje minigier będą trwać wiecznie! A przynajmniej do czasu, aż ktoś z góry ich nie zdejmie [ a czekaj ty, już my znajdziemy na Ciebie jakiś paragraf wywrotowcu :) – przyp. Rednacza ]. I tym optymistycznym akcentem rozpoczynamy odcinek 3!

 

MONKEY LANDER

 

Monkey Lander
Monkey Lander

 

Pierwsza z opisywanych gier należy do tych z gatunku łatwych i przyjemnych. Zadaniem gracza jest takie pokierowanie statkiem pilotowanym przez małpę, aby zebrać wszystkie banany znajdujące się na planszy. Możemy również gromadzić inne bonusy, dzięki którym zarabiamy więcej punktów. Liczy się przede wszystkim dobry refleks i wyczucie, niekiedy milimetry decydują o tym czy uda się nam minąć daną przeszkodę i dotrzeć do owoców. Poziomy zostały wykonane w taki sposób, abyśmy musieli się nieźle pomęczyć i podchodzić do niektórych z nich po kilka razy nie doświadczając przy tym znudzenia. Wszędzie porozrzucane są różnego rodzaju skały, palmy, góry i innego typu przeszkody zagradzające nam drogę do upragnionego celu. A gdy już dotrzemy do bananów jest jeszcze za wcześnie na świętowanie sukcesu, gdyż perfidni autorzy zmuszają nas do wylądowania po tym wszystkim na wyznaczonej platformie. Zazwyczaj umiejscowiona jest ona tak, żebyśmy musieli pokonywać te same pułapki po raz kolejny… Jakby tego było mało w naszym statku mamy ograniczoną ilość paliwa, więc musimy być bardzo oszczędni. Gierka jest naprawdę wciągająca a 10 plansz przygotowanych przez autorów starczy na spędzenie co najmniej jednego przyjemnego wieczorku.

 

Do pobrania: z tej strony.

 

BLOBBY VOLLEY

 

Blobby Volley
Blobby Volley

 

To kolejna oryginalna siatkówka. W poprzednim odcinku polecałem zapoznanie się z Pikachu Volleyball, którego bohaterem było żółte coś. Tym razem przyszła kolej na zmagania… dwóch różnobarwnych glutków (sic!). No cóż, trzeba przyznać, że na brak oryginalności postaci, którymi dane nam będzie sterować nie możemy narzekać. Piłkę odbijamy każdą dowolną częścią ciała (powstaje pytanie czy glutki mają ciało?), do gry wykorzystujemy klawisz skoku oraz kursory bądź myszkę do wybierania kierunku, w którym chcemy się przemieścić. Tak, jak to miało miejsce w przypadku Pikachu Volleyball, tak i w Blobby Volley najprzyjemniej gra się przeciwko żywemu graczowi. Trzeba jednak przyznać, że komputer także jest dla nas równorzędnym przeciwnikiem. Tak więc, jeśli spodobało Wam się odbijanie piłeczki sterując Pikachu, pora spróbować swoich sił jako glutek.

 

Do pobrania: mirror1 ¦ mirror2

 

KASBRIK

 

Kasbrik
Kasbrik

 

Bardzo grywalny i dopracowany arkanoid. Chyba każdy gracz wie, na czym polega cała zabawa - przy pomocy paletki odbijamy piłeczkę w taki sposób, aby zniszczyć wszystkie klocki znajdujące się na danym levelu. W celu urozmaicenia rozgrywki dodano kilka rodzajów power-upów, które m.in. przyspieszają/zwalniają lot piłeczki, powiększają/pomniejszają ją, sprawiają, że przykleja się do paletki czy dodają życie. Dzięki temu gra nie nudzi się szybko i stanowi przyjemną, w miarę bezmyślną rozgrywkę. Należy zaznaczyć, że jeśli chodzi o oprawę graficzną autorzy Kasbrika nie mają się czego wstydzić, ich dzieło prezentuje się naprawdę bardzo ładnie. Nic, tylko zasysać.

 

Do pobrania: mirror1 ¦ mirror2

 

BARBARIAN RETURNS

 

Barbarian Returns
Barbarian Returns

 

Jest to remake starutkiej, niegdyś popularnej gry. Wcielamy się w postać gladiatora uzbrojonego w miecz i na różnorakich arenach walczymy z kolegami po fachu. Oprawa audiowizualna jest po prostu żałosna i dołująca, ale może taki już urok większości minigierek. Mimo to gra się całkiem przyjemnie, chociaż nie jest to produkcja, przy której można by posiedzieć dłużej niż maksimum pół godziny. Problem sterowania rozwiązano całkiem dobrze – do walki używamy kursorów oraz przycisku akcji. Przytrzymując ten ostatni i któryś z wybranych klawiszy kierunkowych wyprowadzamy różne ciosy bądź blokujemy uderzenia, w zależności od kombinacji jaką zastosujemy. Bez niego normalnie się przemieszczamy. Jeżeli ktoś chce przywołać wspomnienia, polecam.

 

Do pobrania: z tej strony.

BOD BLOB

 

Bod Blob
Bod Blob

 

A oto i jedyny polski akcent w tym wydaniu Recenzji minigier. Na czym gra polega? Wcielamy się w postać zielonego stworka składającego się z tułowia i pary oczu. Jego zakres ruchów ogranicza się do skoku w lewo lub prawo. Naszym zadaniem jest zniszczenie wszystkich klocków (autor gry nazywa je murkami) rozmieszczonych na planszy. A możemy się ich pozbywać na dwa sposoby – poprzez zrzucenie do wody bądź wysadzając je dynamitem. Spotkamy również specjalne klocki, które musimy umieścić w wyznaczonych polach. No i to by było na tyle. Że niby za proste? Bynajmniej, plansze zaprojektowano tak abyśmy musieli się nieźle namęczyć. Zazwyczaj jedno złe posunięcie sprawia, że jesteśmy zmuszeni podchodzić do levelu po raz kolejny i kolejny… Cud, miód i orzeszki – Buziol Games powinno otrzymać godło „Teraz Polska” :).

 

Do pobrania: z tej strony

 

ARMAGETRON

 

Armagetron
Armagetron

 

Na koniec zostawiłem grę, będącą rarytasem dla wszystkich fanów filmu Tron. Uczestniczymy w wyścigach specjalnych pojazdów przypominających motory. Różnica pomiędzy nimi a tymi znanymi z naszych dróg nie ogranicza się jedynie do ich wyglądu zewnętrznego. Za pojazdami ciągnie się kreska-mur, uderzenie w którą kończy się wypadkiem. Zadaniem gracza jest takie manewrowanie pojazdem, aby reszta przeciwników odpadła z gry. Sterowanie ogranicza się do wybierania kierunku skrętu oraz regulowania prędkości, z jaką się poruszamy. Możemy wybierać pomiędzy widokami z kilku kamer, dzięki czemu gra się miło i przyjemnie. Wysoka dawka miodności!

 

Do pobrania: mirror 1, mirror 2

 

No i to by było na tyle w tym wydaniu Recenzji minigier. Gorąco zachęcam do wypowiadania się na temat tego kącika oraz polecania gier wartych opisania. Dyskusja toczy się na naszym załogowym forum w wątku „Recenzje minigier". ¤

 

Shinzawai poleca...

Bubble Wrap

 

Bubble Wrap
Bubble Wrap

 

Witam wszystkich w pierwszej ramce Załogi G nazwanej moim imieniem (jakie to ekscytujące!), która powstała dzieki gościnności gospodarza minigierek (thx Zoltan). Co numer postaram się przedstawić Wam jedną mini gierkę, w którą możecie zagrać bezpośrednio ze stronki, na której się ona znajduje, a która jest warta każdej sekundy nad nią spędzonej.

 

Na pierwszy ogień idzie gierka Bubble Wrap. Pewnie każdy z Was, niezależnie od wieku, płci itp. natrafił w swoim życiu na kawałek foli zapełniony cudownymi bąbelkami, wypełnionymi powietrzem, które pękały z głośnym „POP!”. Nie uwierzę, że ktoś nie czuł ekstremalnego podniecenia płynącego ze zduszania ich. Ale niestety, bąbelków tych jest zawsze za mało, by zaspokoić potrzeby bąbelkofila, który drzemie we wszystkich. Na szczęście dla nas są ludzie, którym zależy na szczęściu innych, którzy stworzyli dla nas wirtualne-niekończące-się-folie-z-bąbelkami.

 

Dla naszej dyspozycji została oddana folia z bąblami w trzech rozmiarach, od malutkich po całkiem sporych rozmiarów. Dodatkowo, żebyśmy nie musieli się męczyć, dodano „Maniac Mode”, po którego włączeniu, pęka każdy bąbel, na który najedziemy kursorem, przez co wszystko się dzieje o wiele szybciej, a i palce od klikania mniej bolą. Jednak jak mówi stare porzekadło bąbelomaniaków „bąbel bąblowi nierówny”, co w grze przekłada się na to, że czasem trafimy na „Buddy Bubbles” – czyli pary bąbli, które da się rozgnieść tylko i wyłącznie dusząc je dwa na raz (jak to zrobić dowiecie się kiedy traficie na nie – wyświetli się okno pomocy) lub takie, które wydają dziwne dźwięki, albo zawierają w sobie śmierdzące powietrze.

 

Ale wiadomo, bez rywalizacji nie ma zabawy, dlatego, od momentu pstryknięcia pierwszego bąbla zaczyna lecieć czas, zatrzymuje się on w momencie pęknięcia ostatniego, po czym program oblicza ile bąbli dusimy na sekundę (najlepsi mogą dopisać się do listy najlepszych wyników).

 

Oprócz samej gierki, na stronie znajdują się opisy wszystkich rodzajów bąbli, na jakie możemy natrafić w prawdziwym życiu, etykietę bąbelkowca, metody zgniatania bąbelków, a co najważniejsze, można kupić prawdziwą bąbelkową folię do pstrykania w domu! Więcej mogę powiedzieć tylko, że ta gra jest cudowna! Jest stworzona do relaksowania się podczas pracy, nauki, jest dobra na deszczowe i słoneczne dni. Jedyne co mi pozostaje to podać adres, pod którym można pobąbelkować i kończyć tą mini-recenzje, by każdy mógł zaspokoić potrzebę pstrykania bąbli. A jeśli chcecie pochwalić się swoimi rekordami to zapraszamy na nasze załogowe forum. Powodzenia!!

 

Strona internetowa: kliknij tu

 ¤

 

Shinzawai







Załoga G poleca!


 Świeże bułeczki
Świeże bułeczki
Zgodnie z zapowiedzią - wracamy do tytułu "Świeże bułeczki", zamiast "Świeże giereczki". Myślę, że oddaje on lepiej sedno ...
Nawigator Mapa Polski
Nawigator Mapa Polski
Już nie musisz rozwijać przed sobą ogromnej papierowej mapy Polski i żmudnie wyznaczać trasę swojego przejazdu. Teraz wystarczy ...
Cepeliowski charakter
Cepeliowski charakter
Z Witem Szostakiem o inspiracjach książkowych, literaturze, góralskiej mentalności, baśniach, Rumcajsie, starości i śmierci rozmowę poprowadził Vesemir. Zapraszamy ...

Załoga G działa na serwerze firmy PRX.
» dowiedz się więcej o firmie PRX.pl
2004 © Copyright ZalogaG.pl. All rights reserved.
Prenumerata  |  Redakcja ZG  |  Reklama  |  Rekrutacja